Czytam i polecam:
Po prostu Gaara Sayuri Shirai
Czyli oaza na blogsferowych pustkowiach. Na blogu Sayuri Shirai odnaleźć można wiele opowiadań poświęconych Gaarze. Suna jest tam bardzo ciekawie rozwinięta, tak samo zresztą postać głównej bohaterki, której kreacja zaskakuje i zachwyca w każdej historii czymś innym. Gaara x OC. Serdecznie polecam!
Krew, piasek i stal Kareena
Fabuła opowiadania toczy się na dwóch płaszczyznach czasowych - dwa lata po zakończeniu wojny
oraz w retrospekcjach. Głównymi postaciami są Gaara i Tenten, duże role odgrywają również Temari, Kankuro, Neji oraz Lee. Pojawiają się również bardzo ciekawe postaci OC. Niestandardowe fanfiction i wciągający romans, który gorąco polecam. GaaTen
Ogień Konohy Sayuri7
Wiesz, doszłam do wniosku, że nie wszystko jest tym, na co wygląda. Bycie shinobi wcale nie oznacza dorosłości, rodzicielstwo bezgranicznej miłości, przywództwo silnej woli, a ręce umazane krwią wciąż mogą czynić dobro. Ogień Konohy nie świeci wystarczająco mocno, żeby odgonić cienie i ukazać świat w jego prawdziwej formie. Szczerze mówiąc, chyba zbyt wielu ślepo na nim polega... Nie uważasz? Czasami mam wrażanie, że warto odwrócić wzrok w całkowicie innym kierunku. Może tam widok będzie bardziej klarowny. Opowiadanie z fandomu Naruto, Sakura&Itachi, romans, dramat. ItaSaku.
Nim zgaśnie słońce Forfeit
Była walka z Sasorim i Deidarą, było spotkanie na Moście Nieba i Ziemi, Akatsuki ciągle knuje i chce złapać Ogoniaste. Po przegranej walce z Naruto, Neji zmienia nastawienie do rodziny. Kakashi przeżywa problemy miłosne, a Tsunade staje się bardziej zorganizowaną kobietką. Naruto wciąż jest dobrym przyjacielem, niezauważającym zakochanej w nim koleżanki, zaś Shizune wkrótce popadnie w depresję. NejiHina.
Gdzie osiągnę zbawienie najtaniej? Który z was zaoferuje najwięcej za moją duszę? Zbiór opowiadań z fandomu Naruto, wiele różnych paringów. Dziewczyny raz na jakiś czas przyjmują spersonalizowane zamówienia, które czyta się z duszą na ramieniu.
Oceniają:
Ocenialnia tekstów literackich.
Spisy:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz