strony (ustawione w środkowej kolumnie)

O blogu


Hinata Hyūga w przypływie emocji podejmuje decyzję, która będzie miała nieodwracalne konsekwencje. Na światło dzienne wychodzą zaszłości między klanami, które, jak sądzono, zostały pogrzebane. Mistycyzm wkrada się do świata ninja. Jak bohaterowie odnajdą się w nowej rzeczywistości? Czy należy słuchać szeptów księżyca?


O historii słów kilka:

Moje opowiadanie nie jest czystym fanfiction, opartym mocno na kanonie. Pisząc je, inspirowałam się podaniami, legendami i wierzeniami japońskimi. W związku z tym  realia uniwersum Naruto i moje własne pomysły, zainspirowane japońską mitologią, mogą się momentami zacierać, a nawet wykluczać. Postaram się jednak poprowadzić historię w taki sposób, by zmiany były dobrze umotywowane i wyjaśnione.

Jeżeli zaś chodzi o samą fabułę, tutaj też pozwoliłam sobie na pewną swobodę. Będziemy towarzyszyć Hinacie, która jest główną bohaterką, od czasów wczesnego dzieciństwa aż do pełnej dorosłości. Opowiadanie zaczyna się w momencie, gdy jest jeszcze małym dzieckiem. Wraz z biegiem rozdziałów Hinata będzie dorastać i doświadczać wydarzeń nieco innych, od tych z anime i mangi, choć kanonu mam zamiar się trzymać. 

Jak to zazwyczaj w fanfiction bywa, moja twórczość nie opiera się na gatunku shōnen, a na romansie. Nie chcę tu podawać oczywistych paringów, bo zależy mi na tym by poprowadzić opowiadanie tak, żeby czytelnik miał wątpliwości, z kim ostatecznie zwiąże się główna bohaterka. Wypadałoby jednak wspomnieć, że wśród kandydatów pojawią się: Gaara, Sasuke oraz jedna postać OC. 

W moim opowiadaniu pojawi się kilka postaci i miejsc niekanonicznych. Dołożę jednak wszelkich starań, by jak najlepiej oddać ich charakter i wygląd, by czytelnik nie miał problemów z rozróżnieniem ich.

W niektórych rozdziałach mogą również pojawiać się wulgaryzmy lub sceny erotyczne. W przypadku tych drugich oznaczę rozdział odpowiednim ostrzeżeniem.

Zdecydowałam się na pisanie za pomocą narracji personalnej, w związku z tym będę wcielać się w konkretne postaci, a raczej ich perspektywę. Bohaterów takich będzie kilku, ponieważ moje opowiadanie planuję pisać dość długo, mogę nawet pokusić się na stwierdzenie, iż będzie to tasiemiec. Postaram się jednak nie wciskać więcej niż dwóch, trzech odmiennych narracji do jednego rozdziału, żeby czytelnicy mieli możliwość każdego z bohaterów dobrze poznać.

Mój pisarki anioł stróż:

        Wspominałam już o tym wcześniej, ale czuję się w obowiązku ponownie zwrócić na to uwagę. Moje opowiadanie nie byłoby zdatne do czytania, gdyby nie ogromna pomoc, której udzieliła mi Sayuri Shirai — autorka bloga Po prostu Gaara. Sayuri poświęciła mnóstwo czasu, momentami zapewne i nerwów, by pomóc mi zrozumieć istotę pisania i przelewania swoich wizji na papier. Z tego miejsca pięknie jej dziękuję i zachęcam do zajrzenia na jej bloga, który w moim odczuciu jest naprawdę fenomenalny! :)

Szablon:

        Do poprzedniej wersji bloga szablon zaprojektowała Margaryna z Maślanej Grafiki. Można go podziwiać pod poprzednim adresem, gdzie za jakiś czas mam zamiar wstawiać miniaturki lub jednopartówki. :)
Obecna wersja szablonu stworzona została przez Sayuri7, autorkę tak świetnych blogów jak: Ogień Konohy i Zbawienie na sprzedaż. Serdecznie polecam! :)
Soundtrack:

        Zawsze przy pisaniu słucham muzyki. Nie wyobrażam sobie tworzenia czegokolwiek bez niej. Jakiś czas temu naszła mnie ochota, by podzielić utworami, które mnie inspirują i przy których tworzę właśnie to opowiadanie. 
      Każdą ścieżkę dźwiękową utożsamiam z pewną postacią/miejscem, więc to właśnie ich imiona noszą w specjalnie przygotowanej playliście. Niestety player miewa raz lepsze, a raz gorsze dni, więc może czasami nie działać. Gdyby ktoś chciał dotrzeć do oryginałów, podaję  LINK do tak samo skomponowanej na YouTube listy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz